AKTUALNOŚCI

Świdnik: „Niepełne” obrady Rady Miasta… Zamiast kilkunastu- jeden punkt.

Na dziś zaplanowana była nadzwyczajna sesja Rady Miasta podczas której radni mieli ustalić metodę ustalenia opłat oraz stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. O szczegółach proponowanych rozwiązań pisaliśmy tutaj- link. Ostatecznie jednak na sesji zamiast nad kilkunastoma zaplanowanymi punktami, radni obradowali tylko nad jednym i nie dotyczył on opłaty za odpady komunalne…

Tuż po rozpoczęciu sesji w poniedziałek 7 grudnia, radni mieli przyjąć porządek obrad, jednak zanim do tego doszło pojawił się wniosek o zdjęcie z porządku obrad punktów dotyczących modelu, stawek i deklaracji za odprowadzanie odpadów komunalnych. Wniosek złożył radny Waldemar Białowąs (Klub Radnych Koalicja Obywatelska), który argumentował, że radni nie zdążyli się zapoznać z dokumentami i ich przeanalizować ponieważ dostali je zaledwie w piątek.

Wniosek poparł Marcin Magier (Klub Radnych Waldemara Jaksona), który również chciał zgłosić taką prośbę. Obecna na posiedzeniu mecenas Anna Chudek zauważyła jednak, powołując się na przepisy, że sesja została zwołana w trybie nadzwyczajnym z inicjatywy Burmistrza i tylko on w takiej sytuacji ma prawo do zmian w porządku obrad. Waldemar Jakson wniosku nie poparł. To jednak nie był koniec. Radni nie dawali za wygraną twierdząc, że sesja w takiej formie odbywać się nie powinna. O daty przesłanych dokumentów i szczegóły zwołania sesji dopytywał Robert Syryjczyk (KO). Chciał wiedzieć dlaczego na sesji, co widnieje w oficjalnym uzasadnieniu, zwołanej ze względu na konieczność podjęcia uchwały w sprawie skargi na kierownik MCP, radni mają debatować nad innymi sprawami, w tym właśnie nad tymi dotyczącymi opłaty za odpady komunalne.

Radnych wnioskujących o zmianę porządku obrad próbował przekonać m.in. Janusz Królik ( Klub Radych WJ), że normalną praktyką, przy okazji zwoływania sesji nadzwyczajnej z powodu jednego punktu, jest obradowanie również nad innymi uchwałami. Opozycja przekonywała jednak, że jest to zbyt ważna sprawa, by ją rozpatrywać i głosować bez szerszej analizy. Szczególnie, że do podobnej sytuacji doszło także w zeszłym roku. Ostatecznie po dyskusji zarządzono przerwę, trwającą ponad godzinę, po której zdecydowano, że na poniedziałkowej sesji 7 grudnia radni zajmą się jedynie punktem dotyczącym skargi. Pozostałe uchwały będą procedowane na kolejnym posiedzeniu.

Burmistrz zawnioskował więc o zwołanie następnej nadzwyczajnej sesji. Musi się ona odbyć w ciągu 7 dni od daty zgłoszenia, wtedy radni, zapewne, zadecydują o nowych stawkach i metodach opłat za odpady komunalne. O nowej dacie posiedzenia będziemy jeszcze informować. Pełne obrady sesji można zobaczyć tutaj- link.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button