ŻYCIE I STYL

Na początku było romantycznie. Wkrótce 46-latek zagroził wysadzeniem jej domu

Internetowe znajomości to ryzyko – mogą skończyć się happy endem albo pozostawić niesmak. Historia, która przydarzyła się pewnej 36-latce z Zamościa może być przestrogą, by zawsze zachowywać ostrożność w tego rodzaju kontaktach.

Kobieta postanowiła powiadomić policję o tym, że poznany przez Internet znajomy grozi jej i jej rodzinie. Wyjaśniając sytuację opowiedziała, że ponad rok temu za pośrednictwem komunikatora internetowego poznała mężczyznę. Był nim 46-latek z województwa zachodniopomorskiego, który na stałe mieszkał poza granicami naszego kraju.

Kobieta korespondowała z nim, a znajomość rozwijała się, zaczęli nawet snuć wspólne plany. Jednak po spotkaniu w realnym świecie doszła do wniosku, że jednak nie chce dalej ciągnąć tej znajomości. Powiadomiła o tym 46-latka, jednak on nie przyjął tego do wiadomości. Zaczął ją nękać wiadomościami, grozić jej i jej rodzinie. Odgrażał się, że pod jej dom podłoży bombę, obleje kwasem, pobije ją i jej bliskich.

Kiedy mężczyzna przyjechał do kraju, śledził i nachodził 36-latkę. Na początku grudnia 46-latek ponownie przyjechał i grożąc kobiecie i jej rodzinie chciał wymusić spotkane. Wtedy ta zaalarmowała mundurowych. 46-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Okazało się, że był nietrzeźwy, w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu.

Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty uporczywego nękania 36-latki, odpowie także za kierowanie gróźb karalnych wobec jej najbliższych. Sąd zdecydował również o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na najbliższe trzy miesiące.

Zgodnie z kodeksem karnym ten, kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osób jej bliskich wzbudza u niej poczucie zagrożenia podlega karze pozbawienia wolności do lat 8. Karalne jest także grożenie innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę jej bliskich. Za takie groźby można trafić do więzienia na 2 lata.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button