Kolejnej porażki w rundzie jesiennej doznali futboliści MKS Siedliska. Tym razem beniaminek chełmskiej A klasy, występując w roli gospodarza na boisku w Fajsławicach, musiał uznać wyższość Astry Leśniowice. Futboliści z Siedlisk po tej przegranej, a na kolejkę przed zakończeniem rundy jesiennej, nie mają już szans na opuszczenie ostatniej lokaty w tabeli przed zimową przerwą w rozgrywkach.
Mecz mógł się rozpocząć bardzo dobrze dla naszych piłkarzy. Po strzale Waldemara Krawca piłka trafiła w poprzeczkę, odbiła się od murawy, znów od poprzeczki i wyszła w pole. Niestety sędzia orzekł, że futbolówka nie przekroczyła swoim cały obwodem linii bramkowej i gola nie uznał. Za to do przerwy prowadzenie objęli przyjezdni. W sumie dwie z czterech bramek zdobyli z dość problematycznych rzutów karnych. Przebudzenie Siedlisk nastąpiło w 60 minucie. Daleki strzał z rzutu wolnego niemal z połowy boiska w wykonaniu Kamila Kuczmy kompletnie zaskoczył golkipera Astry, który musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Pięć minut później po rzucie wolnym pośrednim z obrębu pola karnego drugiego gola zdobył Piotr Pasternak. Jak się okazało było to wszystko co tego dnia „ugrał” MKS. Warto jeszcze dodać, że przy stanie 1:4 rzutu karnego dla gospodarzy nie wykorzystał Kamil Błaszczuk, który trafił piłką wprost w bramkarza.
MKS SIEDLISKA – KS ASTRA LEŚNIOWICE 2:4 (0:1)
Bramki: Kamil Kuczma (60′-rzut wolny), Paweł Pasternak (65′).
MKS Siedliska: Piotr Chruściel, Kamil Kasprzak, Paweł Pasternak, Kamil Kuczma, Adrian Olech (70′ Radosław Wójcik), Jacek Wójcik, Mateusz Cholewa (46′ Tomasz Olech), Mateusz Tkaczyk, Waldemar Krawiec, Kamil Błaszczuk, Sebastian Greczkowski (55′ Jarosław Tkaczyk).
JacK
