AKTUALNOŚCI

Lepsze i gorsze okręgi wyborcze?

Podczas minionej sesji RM podjęto uchwałę dotyczącą nowego podziału na okręgi wyborcze. Zastrzeżenia co do ich wytyczenia miała radna Edyta Lipniowiecka. Zaproponowany podział nie spotkał się również z aprobatą Wiesława Księskiego. Reszta radnych poparła projekt.
W związku z nowelizacją prawa wyborczego do końca marca samorządy musiały podjąć uchwały w sprawie podziałów na okręgi wyborcze. W Świdniku w miejsce 21 jednomandatowych okręgów powstały 4. W dalszym ciągu wybieranych będzie 21 radnych. Miasto podzielone jest więc na 3 okręgi pięcio i jeden sześcio- mandatowy. W związku z tym zmianie uległy ich granice, a co za tym idzie liczba mieszkańców zamieszkujących dany okręg. W pierwszym zameldowanych jest 9810 osób, w drugim 11201. Trzeci liczy 9076 mieszkańców, a czwarty 8456. Z takim podziałem, jako jedyna nie zgodziła się radna Edyta Lipniowiecka.- Odnoszę wrażenie, że nowy podział na okręgi związany jest wyłącznie z tym, by pomóc obecnie rządzącym uzyskać jak największą ilość mandatów w Radzie Miasta. Bo jak inaczej nazwać aż takie dysproporcje w ilości mieszkańców w każdym z okręgów? Ciężko się zgodzić z argumentem, że w okręgu 4 liczba mieszkańców będzie wzrastać. Wybory są w tym roku, a zmiany można wprowadzić za 5 lat, gdy liczba ta faktycznie ulegnie znacznej zmianie- mówi Edyta Lipniowiecka.
Jak przekonują przedstawiciele ratusza, wyznaczając okręgi kierowano się zawartością terenu, ilością mieszkańców, a także aspektem rozwojowym miasta. Podczas głosowania radni poparli podział. Od głosu wstrzymali się radni z ramienia Świdnik Wspólna Sprawa- Edyta Lipniowiecka oraz Wiesław Księski.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button