AKTUALNOŚCI

Świdnik bez norweskich funduszy ale nadal „wolny od ideologii LGBT”

Pod koniec sesji Rady Miasta w Świdniku- 15 lipca- został zgłoszony wniosek formalny o uchylenie stanowiska w sprawie „Miasto Świdnik wolne od ideologii LGBT”. Próba została podjęta po raz czwarty (przyp. red. 3 razy z inicjatywy klubu radnych Świdnik Wspólna Sprawa, raz w związku z petycją rzeszowskiego aktywisty Jakuba Gawrona). Jak mówił podczas sesji przewodniczący klubu ŚWS Mariusz Wilk: ” Wiemy już, że przez to stanowisko, przez 12 radnych z klubu burmistrza Waldemara Jaksona, miasto Świdnik nie otrzymało, co najmniej, 40 milionów złotych, a to na głowę jednego radnego przypada 3 miliony 300 tysięcy złotych strat finansowych dla mieszkańców Świdnika.” I tym razem nie udało się przekonać do zmiany większości radnych, po raz kolejny również głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja.

40 milionów. Co to za pieniądze?

Jak już pisaliśmy wcześniej, w ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja o tym, że Świdnik nie otrzymał dotacji z norweskich funduszy (więcej tutaj: Norweskie pieniądze jednak poza świdnickim zasięgiem). Gmina wnioskowała o około 10 milionów euro czyli ponad 40 milionów złotych. Pieniądze miały zostać przeznaczone m.in na przebudowę miejskiego targowiska, zakup pojazdu elektrycznego i stacji ładowania oraz budowę Centrum Spotkań Miejskich. Według informacji jakie pojawiły się w przestrzeni publicznej, rząd norweski zapowiedział, że wsparcia nie otrzymają samorządy, które określiły się jako „strefy wolne od ideologii LGBT”. W Świdniku takie stanowisko obowiązuje od marca 2019 roku. Zdaniem opozycji, właśnie ono było głównym powodem braku świdnickiego projektu na liście tych, którzy otrzymali dofinansowanie. Z tą opinią nie zgadza się m.in burmistrz Świdnika Waldemar Jakson, który odniósł się podczas sesji do zarzutów opozycji:

„Panie radny Wilk, Pan wykazał się tutaj skrajnym dyletantyzmem i skrajnym brakiem profesjonalizmu nawet się Panu nie chciało zajrzeć do dokumentów źródłowych. Zresztą to co Pan robi, to jest zwykła hucpa. Niech Pan sobie przeczyta w słowniku wyrazów obcych co to znaczy. Ale już mówię o co chodzi, żeby to nie wyglądało na inwektywy.”– odpowiedział radnemu M. Wilkowi. Następnie wyjaśnił, jak sytuacja wygląda według posiadanych przez niego informacji:

„Po pierwsze były 2 etapy. W pierwszym etapie startowało 255 miast i myśmy dostali się do grupy pięćdziesięciu kilku miast. I w drugim etapie, dostało te środki, te 40 milionów zostało podzielone po 3,5 miliona (przyp.red. euro) na samorząd. To dla nas nie jest to jakaś wielka suma. Ja działam profesjonalnie, ja występuję z wieloma projektami, roztropnie szukam wielu szans, wszelkich okoliczności żeby działać dla dobra miasta i pozyskiwać środki zewnętrzne. I jedno tylko miasto zdobyło je z województwa lubelskiego-Hrubieszów proszę Pana. Oczywiście 29 miast dostało, jeszcze raz panie Wilku , trzy i pół miliona a 24 nie dostało.”

Burmistrz podkreślił również, że Świdnik otrzymał ponad 140 punktów co sprawiło, że znalazł się na samym początku listy miast, które pieniędzy z funduszu norweskiego nie otrzymały. W. Jakoson odniósł się także co do samego stanowiska LGBT mówiąc, że:

„Moim marzeniem jest, by Pan wreszcie przeczytał to nasze stanowisko, przeczytał ze zrozumieniem. A może i nawet bez zrozumienia, ale żebyście przeczytali.

Tam we wstępie piszemy, że nie będziemy ingerować w prywatną sferę życia Polek i Polaków, prawda? Jest taka teza. Czyli nas nie interesuje, de facto, życie seksualne mieszkańców Świdnika ale też i Polski. My nie chcemy tylko 24 godziny na dobę słuchać, kto jakie ma orientacje seksualne itp. „

Burmistrz stwierdził również, że jest to jedynie stanowisko, które „ani nic nie daje, ani nic nie zabiera” w kwestii formalno-prawnej, a jest jedynie opinią. Odniósł się również do tego, że jest to jego zdaniem opinia a do opinii ma prawo każdy:

„Opinia jest głównym narzędziem, którym buduje się system demokratyczny, bo bez możliwości wyrażania opinii, która jest podstawą wolności, jest prosta droga do totalitaryzmu, do bolszewizmu. W tej chwili, wy chcecie narzucić nam pewną cenzurę. (…) Mówieni o strefach wolnych od LGBT to jest aberracja jakaś umysłowa.”– argumentował W. Jakson.

„A jeżeli chcecie przyjąć swoje stanowisko zróbcie to po marksistowsku, tak jak to robicie czyli jeżeli nasze stanowisko jest tezą to Wy zróbcie antytezę.” – zasugerował burmistrz dodając, by radni z opozycji zajęli się ważniejszymi sprawami dla miasta i przestali robić hucpę. Słowa W. Jaksona nie przeszły bez echa, odniósł się do nich radny M. Wilk. Mówiąc m.in o konsekwencjach jakie to stanowisko przyniosło dla Świdnika czyli o braku norweskich funduszy.

„Niech mi Pan nie wsadza w usta jakichś głupot, które Pan opowiada od 10 minut. Nazwaliście to miasto „wolne od ideologii LGBT” wszyscy na całym świecie to rozumieją jak rozumieją, nikt za granicą nie będzie rozgraniczał czy to jest stanowisko czy uchwała, tylko wrzucili nas do jednego worka.

Nikt z takich miast czy gmin nie dostał grosza i nie dostanie. Zaraz się okaże, że cała Unia Europejska wstrzyma pieniądze, które idą nawet na polski ład przez takich właśnie mądrali jak Pan i Pana radni, bo to już naprawdę przekracza granice.”– argumentował.

Radny M. Wilk jednak nie mógł dokończyć swojej wypowiedzi bowiem przerwał mu przewodniczący Rady Miasta- Włodzimierz Radek oraz radny Janusz Królik (obaj z Klubu Radnych W. Jaksona), który również to zasugerował, ponadto stwierdził, że ten temat to „paliwo polityczne” radnego M. Wilka.

Głos w dyskusji zabrał ponadto radny Mirosław Tarkowski ( Klub Radnych W. Jaksona), który stwierdził, że nie do końca wie co uchylenie stanowiska może zmienić w kwestii funduszy norweskich, dając za przykład miasto Kraśnik, które stanowisko uchyliło (link):

„Ile Kraśnik otrzymał milionów euro? Zero. Czyli mamy jasną sytuację.” Odpowiedział mu radny M. Wilk stwierdzając, że w jego opinii stało się to stanowczo za późno. Radny M. Tarkowski chciał ponadto wiedzieć, ile razy można głosować ten sam wniosek.

„Nad każdym wnioskiem należy się pochylić tyle razy, ile zostanie on zgłoszony”– otrzymał odpowiedź od radcy prawnego.

Dyskusja zrobiła się niezwykle burzliwa. Raz jeszcze do głosu dopuszczony został radny M. Wilk, który mówił m.in o tym jak stanowisko w sprawie „strefy wolnej od LGBT” jest odbierane poza Świdnikiem:

„Powiem Wam tak naprawdę w czym tkwi szkopuł. Każdy ma jakieś swoje podejście do życia, jakieś wyobrażenia, każda grupa ludzi może traktować różne rzeczy różnie, ale teraz popatrzcie jak t wygląda. To stanowisko, które uchwaliliście, nota bene jako większość czyli jako wasz klub radnych, jest odbierane w Polsce i na świecie jako stanowisko Rady Miasta i teraz burmistrz mi mówi, że my możemy swoje stanowisko a właściwie kontr stanowisko robić. No nie, bo tu w tym momencie ja jestem postrzegany gdzieś tam np. poza naszym miastem tak jak Wy czyli traktowany jestem właśnie w taki sposób, że to ja to uchwaliłem jako radny, bo to jest stanowisko Rady Miasta. I bardzo bym prosił jeśli jakieś stanowiska kiedyś w życiu będziecie uchwalali, które są dyskusyjne, róbcie to podpisując się jako wasz klub radnych a nie jako Rada Miasta, bo mając dwóch radnych więcej, możecie naprawdę wiele krzywdy robić.”– zakończył radny M. Wilk.

Zanim radni przeszli do głosowania, swoją uwagę zgłosił jeszcze radny Aleksander Suski (Klub Radnych W. Jaksona), który stwierdził że ten temat powinien być głosowany na początku sesji i zgłoszony do porządku obrad. W tym czasie radny M. Wilk pokazywał do kamery wezwanie do zapłaty w kwocie 3 milionów 3000 tysięcy dla radnego, wezwanie zostało podpisane przez stowarzyszenie Świdnik Wspólna Sprawa w imieniu mieszkańców Świdnika.

Jak podkreślił radca prawny wniosek został zgłoszony przez radnego i jak najbardziej podlega głosowaniu. Radni większością głosów nie zgodzili się na uchylenie stanowiska. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Za przyjęciem zagłosowali:

Magdalena Szabała, Maciej Kantor, Ireneusz Szutko, Mariusz Wilk, Krzysztofa Kamińska, Robert Syryjczyk, Grzegorz Doroba, Stanisław Skrok oraz Waldemar Białowąs. Przeciw przyjęciu byli z kolei:

Katarzyna Denis, Marcin Magier, Janusz Królik, Andrzej Krupa, Kazimierz Bachanek, Kazimierz Patrzała, Aleksander Suski, Mirosław Tarkowski, Roman Kozak, Stanisław Kubiniec, Włodzimierz Radek oraz Tomasz Kociński.

Przypomnijmy, że o wcześniejszych próbach uchylenia stanowiska można przeczytać tutaj:

Całą sesję Rady Miasta natomiast można obejrzeć tutaj:

Reklama

Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button