AKTUALNOŚCIKULTURA I ROZRYWKA

„ Jestem skazana na sukces po to, żeby pomagać innym…”- rozmowa z Agnieszką Staniak- „ aloesową mamą”

 
Dlaczego warto pić miąższ aloesowy? Agnieszka Staniak zna, co najmniej 10 powodów, o których informuje na swoim kanale internetowym. Wymienia m.in. wsparcie układu odpornościowego, właściwości kojące i gojące, czy odtoksycznienie organizmu oraz biostymulację. To tylko część „magicznych” właściwości tej rośliny. Jak przekonuje Agnieszka Staniak- mama dwóch córeczek, przedsiębiorca i sołtys Ewopola- warto wprowadzić aloes do codziennego życia.
Skąd zainteresowanie aloesem?
– Zainteresowałam się aloesem z powodów zdrowotnych. Można powiedzieć, że wypróbowałam go na własnej skórze. Będąc na urlopie macierzyńskim pogorszył się mój stan zdrowia. Znajoma podsunęła mi aloes do picia i postanowiłam spróbować. Już po dwóch tygodniach spożywania aloesu poczułam się dużo lepiej. Postanowiłam też podawać go swoim córkom. Muszę przyznać, że pijemy go codziennie i świetnie się czujemy.
Jakie są jego właściwości?
– Aloes jest niesamowitą rośliną leczniczą, pełną wartości odżywczych. Aloes zawiera ponad 200 aktywnych składników w tym witaminy, minerały, aminokwasy, enzymy, polisacharydy i kwasy tłuszczowe – nic dziwnego, że jest wykorzystywany do tak szerokiej gamy środków. Ludzie używają terapeutycznie aloesu od ponad 5000 lat! Aloes działa dezynfekująco, ma właściwości antybiotyczne, antybakteryjne, antyseptyczne, przeciwgrzybiczne i antywirusowe. Mogą go stosować praktycznie wszyscy, zarówno wewnętrznie, jak i w produktach kosmetycznych.
Miłość do aloesu okazała się sposobem na życie?
– Z zawodu jestem towaroznawcą, więc postanowiłam wykorzystać swoje doświadczenie w pracy z aloesem. Monitoruję każdy produkt pod względem jakości i tak trafiłam do jednej z największych firm na świecie, która posiada produkty z aloesu o najwyższym standardzie. Jest to firma działająca na rynku od 40 lat, w 160 krajach i ma monopol na aloes. To właśnie z nią nawiązałam współpracę.  Aloesów jest bardzo dużo, dlatego należy wybrać ten, który jest najbardziej oczyszczony. Warto wiedzieć, że w skórce aloesu są dwa czynniki uczulające. Tylko dobrze oczyszczony aloes gwarantuje, że nie wystąpi alergia.
Jest Pani mamą, przedsiębiorcą, ale i sołtysem Ewopola. Czy da się połączyć aloes z taką funkcją społeczną?
– Mieszkając w Ewopolu zauważyłam, że tam się nic nie dzieje i postanowiłam działać. Pomoc ludziom leży w mojej naturze, dlatego zgłosiłam swoją kandydaturę na sołtysa i uzyskałam 100- procentowe poparcie. Na co dzień zbieram podatki i pomagam w załatwianiu spraw urzędowych, ale także staram się aktywizować tamtejszą społeczność. Na razie wspólnymi siłami udało się wybudować plac zabaw dla dzieci i wymienić okna w budynku dawnej szkoły. Będziemy też starali się  o pozyskiwanie zewnętrznych funduszy. Nasza wieś staje się bardzo przedsiębiorcza, bo na 90 mieszkańców w tym momencie powstało aż 6 firm. Jedną z nich założyłam sama, oczywiście związana jest z dystrybucją aloesu w różnej postaci. Będę świadczyła usługi w domu klienta.
Jakie są palny na przyszłość „ aloesowej mamy”?
– Postanowiłam spełniać swoje marzenia. Zawsze chciałam zostać aktorką i to mi się udało. Zagrałam w paradokumencie, który będzie można już wkrótce zobaczyć w telewizji. W wolnym czasie piszę książkę. Moją pasją jest również winiarstwo, psychologia i może to dziwne, ale zamówienia publiczne. Uwielbiam też pomagać innym, dlatego chciałabym kiedyś wybudować dom dla samotnych matek i kobiet w trudnych sytuacjach życiowych. Lubię pracować z matkami, dlatego staram się angażować je w różne przedsięwzięcia. Zawsze im powtarzam, że należy cierpliwie i wytrwale dążyć do celu nawet, jeśli będą towarzyszyły temu porażki.  Jestem skazana na sukces po to, żeby pomagać innym.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button