Stowarzyszenie „Lider Forum” zorganizowało 17 lutego ogólnomiejską akcję pod hasłem „Lotnictwo – Tradycja i Teraźniejszość”, skierowaną do młodzieży szkół średnich Świdnika. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych z Dęblina, Lubelskiego Kuratorium Oświaty oraz uczniowie.
Stowarzyszenie „Lider Forum” prowadzi działania pro- społeczne, skierowane głównie do młodzieży. Dlatego kolejna akcja również skierowana była do młodego pokolenia, a jej celem było przypomnienie o miejskich tradycjach lotniczych, sięgających okresu międzywojennego oraz przedstawienie oferty dydaktycznej Szkoły Oficerskiej z Dęblina. Stąd obecność prorektora Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, płk nawig. dr Grzegorza Rosłana.- Chcemy pokazać młodzieży alternatywę w stosunku do innych szkół i ofert edukacyjnych. Ze Świdnikiem łączy nas wspólna pasja do lotnictwa, stąd nasza obecność na spotkaniu.- powiedział płk Rosłan.- Nasza oferta jest wyjątkowa, bo pozwala realizować marzenia o lataniu. U nas można spełniać się również, jako student cywilny. Ta placówka przygotowuje na poziomie szkoły średniej (red. PCEZ), a my dajemy możliwość dalszego rozwoju.- dodał prorektor. Rosłan wymienił min. możliwość specjalizowania się w kontroli ruchu lotniczego, logistyce lotniczej, czy nawigacji. Dla wytrwałych i pilnych studentów możliwe jest także zdobycie licencji lotniczej, która jest bardzo kosztownym przedsięwzięciem.
To, co łączy Świdnik z Dęblinem to oczywiście bogate tradycje lotnicze. Nieprzypadkowo, więc akcja odbyła się w PCEZ.- Chcemy aktywizować młodzież, a jednocześnie przypominać o tradycjach, które sięgają czasów przedwojennych. W przyszłym roku będziemy obchodzili 80- lecie szkoły im. Rydza-Śmigłego. Dlatego zaprosiliśmy dzisiaj gości z Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych z Dęblina.- powiedział Józef Drozd, prezes stowarzyszenia „Lider Forum”. W spotkaniu wziął udział także wicekurator Oświaty w Lublinie, dziekan Wydziału Bezpieczeństwa Narodowego i Logistyki dr hab. Adam Radomyski oraz studenci Wyższej Szkoły Orląt, kandydaci na żołnierzy zawodowych.
