AKTUALNOŚCI

Teraz chłopcy trafią przed sąd rodzinny, gdzie odpowiedzą za podpalenie traw

Czterech 13-latków trafi przed sąd rodzinny, gdzie odpowiedzą za podpalenie traw. Do zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Giełczew. Ogień i podpalaczy zauważył świadek, który na miejsce wezwał służby. Policja przypomina, że wypalanie traw jest zabronione i niesie za sobą wysokie ryzyko niebezpieczeństwa zarówno dla środowiska naturalnego, zwierząt, a także ludzi.

Wczoraj czterech chłopców w wieku 13 lat wpadło na pomysł podpalenia suchych traw na łące w dolinie rzeki Giełczewka. Na szczęście zostali zauważeni przez świadka, który zadzwonił na numer alarmowy. Na miejsce została skierowana policja oraz dwie jednostki Straży Pożarnej.

Chłopcy tłumaczyli się policjantom, że chcieli rozpalić ognisko i gdy ogień zaczął się rozprzestrzeniać udało się im go zagasić. Tym razem udało się zapobiec tragedii, jednak za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem zajmującym się sprawami nieletnich.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button