AKTUALNOŚCI

PRZEDSZKOLE TO NIE SZPITAL

DSC_0152Nadeszła pora zmagań z jesienno – zimowymi przeziębieniami, co skutkuje tym, że przedszkola często wyglądają jak szpitale. Zapytaliśmy pediatrę kiedy bezwzględnie zostawić dziecko w domu?
– Oczywiście choroba chorobie nierówna, ale wskazania do pozostania w domu powinny być jasne dla każdego: biegunka, wymioty, gorączka, katar i kaszel. – mówi lek.med. pediatra Wojciech Borkowski.
– Nie ma takiego pojęcia „niegroźny katarek”, bo ta sama bakteria u jednego dziecka poskutkuje katarem, a u drugiego zapaleniem oskrzeli. Proszę także pamiętać, że podczas trwania leczenia antybiotykiem, dziecko powinno pozostać w domu, nawet gdy to końcówka kuracji. Chcę obalić jeszcze jeden mit. Nie można mówić „dziecko już nie zaraża”, bo tego nie wiemy. Jedną infekcją zaraża się trzy dni przed wystąpieniem objawów, a inną kilka dni po ich ustąpieniu. – wyjaśnia Borkowski.
Z przypadkami, kiedy rodzice przyprowadzają do przedszkola chore lub niedoleczone maluchy, w swojej codziennej pracy boryka się Beata Kowalczyk, dyrektor Przedszkola nr 4 w Świdniku.
– Ostatnio mieliśmy przypadek, kiedy dziecko wymiotowało w nocy, a rano mama je przyprowadziła, ale nie mamy podstawy prawnej, żeby nie przyjąć chorego dziecka. Możemy tylko liczyć na rozsądek rodzica. Tłumaczenia są różne. Głównie takie, że nie mają z kim zostawić dziecka. Szkoda w takiej sytuacji i chorego, bo źle się czuje i zdrowych dzieci w przedszkolu, które często są dopiero po kuracji.
Problem nie dotyczy rodziców, którzy mogą liczyć na pomoc babci czy cioci, inaczej jest w przypadku tych, którzy na pomoc w opiece nad pociechą liczyć nie mogą, a na nianię ich nie stać.
– Nie każdy szef jest wyrozumiały. Właściwie to mało który. Każdy dodatkowy wolny dzień może poskutkować tym, że stracę pracę. – żali się pani Karolina ze Świdnika, mama samotnie wychowująca Krystiana i Oliwię.
Od początku września na terenie powiatu na grypę i infekcje około -grypowe zachorowało 868 dzieci w wieku przedszkolnym. To dużo, ale o epidemii mówić nie można. Ważne jednak, by do niej nie dopuścić.
– W przedszkolach powinny panować odpowiednie warunki higieniczno-sanitarne. Warunki te sprawdzamy na bieżąco. Ale ważne też są warunki w domu, by np. rodzeństwo nie zarażało się nawzajem. – mówi Jan Nowicki, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świdniku.
– Ważne też żeby dziecka nie przegrzewać, a także regularnie wietrzyć pomieszczenia. Pamiętajmy, że odporność organizmu poprawia ruch, a więc wszelkiego typu sport i zdrowa, pełna witamin dieta. – radzi Nowicki.
 
Szerzej na ten temat napiszemy w najbliższym wydaniu Przeglądu Świdnickiego.
 
D.C.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button