AKTUALNOŚCISPORT

Pewna wygrana Wierzchowisk w II lidze

Dziewięć punktów w czterech pierwszych kolejkach rozgrywek II ligi zgromadziły piłkarki Ludowego Klubu Sportowego z Wierzchowisk. Podopieczne trenera Marka Maciejewskiego wygrywając trzy z czterech spotkań już na starcie debiutanckiego sezonu zgromadziły spory kapitał. Mamy nadzieję, że na tym nie koniec i jeszcze jesienią nasze dziewczęta nie raz zejdą z boiska w roli zwyciężczyń. W minioną niedzielę Wierzchowiska pokonały na wyjeździe innego beniaminka – GKS Majdan Sieniawski 3:1 (1:0).
Bramki: Weronika Fabian 2 (40′, 78′), Emilia Wilkołek (55′).
Wierzchowiska: Magdalena Badura, Natalia Flis, Natalia Pielecha, Jagoda Taźbirek (89′ Milena Irsak), Emilia Wilkołek, Natalia Szczygieł (85′ Amanda Wasilewska), Kamila Osajkowska, Izabela Bartocha, Karolina Wieczorek, Weronika Fabian, Katarzyna Kot (82′ Magda Zwolak).
Od początku meczu nasza drużyna imponowała pewnością w grze. Widać było, że piłkarsko niczym nie ustępuje gospodyniom, a wręcz przeciwnie. W miarę upływu czasu bramka dla Wierzchowisk „wisiała” w powietrzu. Wynik rywalizacji pod koniec pierwszej połowy otworzyła Weronika Fabian. Nasza futbolistka po wycofaniu piłki z pola karnego przez Emilię Wilkołek popisała się przepięknym uderzeniem z około 25 metrów, po którym piłka wpadła pod poprzeczkę bramki miejscowych. Dziesięć minut po zmianie stron przyjezdne podwyższyły swoje prowadzenie. Po akcji prawą stroną Natalii Szczygieł i jej dośrodkowaniu w pole karne ładnie na krótkim słupku zachowała się Wilkołek i skierowała futbolówkę do siatki. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania zawodniczki Majdanu Sieniawskiego strzeliły gola kontaktowego. Po dalekiej wrzutce niemal z połowy boiska piłka w polu karnym odbiła się na mokrej murawie i zaskoczyła Magdalenę Badurę wpadając jej pod ręką do bramki. Na szczęście bardzo szybko nasze dziewczęta odpowiedziały trzecim golem czym ostatecznie zapewniły sobie cenną wygraną. Przy rzucie rożnym Szczygieł na pierwszy słupek zeszła Fabian i uderzyła skutecznie główką w długi róg.
Było to ciekawe spotkanie, w którym chcieliśmy wywalczyć komplet punktów. Sztuka ta się nam udała z czego bardzo się cieszymy. Mówiłem przed sezonem, że ta liga to dla nas na razie wielka niewiadoma. Początek rundy jesiennej jest udany, ale kolejne mecze zweryfikują nasz potencjał. W najbliższym, w którym podejmujemy lidera tabeli z Daleszyc, poprzeczka na pewno pójdzie w górę. Zobaczymy jak zaprezentujemy się na tle tego solidnego zespołu. Na pewno powalczymy o zwycięstwo – powiedział po meczu Marek Maciejewski, trener LKS Wierzchowiska.
Mecz w ramach V kolejki, w którym Wierzchowiska będą podejmować UKS Spartę Daleszyce, odbędzie się w niedzielę 24 września o godz. 14.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button