AKTUALNOŚCI

Wybory do powtórki

Od 16 do 18 maja trwały rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami na prezesa i wiceprezesa świdnickiej spółdzielni. Okazało się, że chętnych do objęcia tych stanowisk nie brakowało. Zgłosiło się aż 8 osób.
Pod koniec lutego Marek Słotwiński, wieloletni prezes spółdzielni pożegnał się ze stanowiskiem. Powodami odwołania miały być m. in. uchybienia przepisom wewnętrznym spółdzielni, a także regulacjom zewnętrznym. Stanowisko wiceprezesa straciła także Wiesława Wypchło. Rozstano się za porozumieniem stron. Obowiązki prezesa i wiceprezesa przejęli tymczasowo- Jan Pyszniak i Marian Gołębiowski- członkowie Rady Nadzorczej. Nowy zarząd miał zostać wybrany w drodze konkursu. Do 7 maja można było składać oferty. Na każde stanowisko wpłynęły 4 kandydatury. Podczas posiedzenie Rady Nadzorczej zapoznano się z ofertami. Jedna z nich, zdaniem rady, nie spełniała wymagań formalnych i została odrzucona. Od kandydatów wymagano m. in. wykształcenia wyższego z zakresu prawa, ekonomii, zarządzania lub technicznego, minimum 5- letniego stażu pracy, w tym 3- letniego na stanowisku kierowniczym, czy znajomości realiów funkcjonowania spółdzielni. Kandydaci musieli przedstawić także swój program zarządzania i rozwoju spółdzielni. Rozstrzygnięcie konkursu miało nastąpić 21 maja. Niestety w kwestii wyboru nowego zarządu SM nie podjęto wiążących decyzji, dlaczego? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do przewodniczącego Rady Nadzorczej SM Konrada Sawickiego. Niestety mimo licznych starań nie udało nam się skontaktować z przewodniczącym, ani drogą telefoniczną, ani mailową. Dlaczego nie wybrano składu nowego zarządu? O to zapytaliśmy Pawła Walczaka, członka rady oraz Komisji ds. Inwestycji i GZM.- Niestety żaden z kandydatów nie zdobył wymaganej większości głosów. 29 maja ogłoszono kolejny konkurs na te stanowiska. Jego zasady nie zmieniły się. Termin składania dokumentów mija 12 czerwca. Będą mogli do niego przystąpić również inni kandydaci. – wyjaśnia Paweł Walczak.- Ze swojej strony mogę powiedzieć, że przy wyborze kandydata ważne dla mnie jest to, czy dany kandydat jest mieszkańcem Świdnika, czy płaci tutaj podatki, zna realia życia w mieście i czy jest emocjonalnie z nim związany. Moim zdaniem wysokie stanowiska w spółkach powinni zajmować eksperci, którzy nie tylko mogą pochwalić się wiedzą i doświadczeniem, ale także cieszą się powszechnym szacunkiem, znają problemy i bolączki mieszkańców Świdnika. Pamiętajmy, że objęcie takiego stanowiska to nie tylko praca, ale także służba społeczeństwu i swego rodzaju misja. Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć właśnie takie osoby- dodaje Walczak.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button