Zgodnie z zapowiedziami meteorologów wczoraj nad naszym regionem przeszły potężne burze z gradem. Dodatkowo wiał silny wiatr, który łamał drzewa, zrywał dachy i linie energetyczne. Tylko w godzinach popołudniowych w woj. lubelskich strażacy interweniowali blisko 60 razy. Nawałnica była przyczyną przerwania IX Festiwalu flaków w Piaskach. Strażacy mieli pełne ręce roboty. W Piaskach woda wdzierała się do budynków mieszkalnych.- To było straszne. Padał grad wielkości pięści, a wiatr zrywał parasole. Najbardziej przestraszone były dzieci, chociaż dorosłym też nie było do śmiechu- mówi Pani Joanna, która burzę spędziła na terenie, na którym odbywał się festiwal. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Wczoraj burze z gradem i opadami deszczu występowały w pasie Kraśnik, Bychawa, Piaski, Lublin, Łęczna i Siedliszcze. Idącym na wschód w kierunku Włodawy burzom towarzyszył silny wiatr, osiągający prędkość do 90-100 km/h. Druga grupa burz utrzymywała się w województwie warmińsko-mazurskim- podaje IMGW. Dopiero po godzinie 21 burze opuściły województwo lubelskie