Tzw. żółtaczka pokarmowa, nazywana jest chorobą brudnych rąk, bo wystarczy zjeść skażoną żywność lub wypić zainfekowaną wodę, by się zarazić. Można także zakazić organizm poprzez kontakty intymne.
Wzrost zakażeń odnotowuje się w całej Europie. Jeśli chodzi o Polskę, statystyki również są niepokojące. Niestety problem dotyczy także naszego regionu.
– W 2016 roku odnotowano w kraju 35 zachorowań, a w tym roku aż 2 854 przypadków. Natomiast na terenie powiatu świdnickiego w ubiegłym roku nie mieliśmy ani jednego przypadku żółtaczki typu A, zaś w roku 2017 mamy już 3 osoby dorosłe zakażone – informuje Jan Nowicki, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świdniku.
WZW typu A może dawać poważne powikłania, które mogą doprowadzić do marskości wątroby, a nawet do śmierci. Objawem, który powinien zaniepokoić jest żółty odcień skóry. Warto pamiętać o właściwej profilaktyce.
– Apeluję o zachowanie zasad higieny w życiu codziennym. Myjmy ręce, myjmy warzywa i owoce, nie pijmy wody z niezbadanych źródeł. Ponadto zalecam szczepienia – radzi Jan Nowicki.
W związku ze wzrostem zachorowań inspektorzy sanitarni prowadzą wzmożone kontrole w zakresie nadzoru nad produkcją i dystrybucją żywności.