AKTUALNOŚCISPORT

„Wpadka” Victorii nad Zalewem Zemborzyckim

Stało się. Piłkarze Gminnego Ludowego Klubu Sportowego Victoria z Rybczewic doznali pierwszej porażki w bieżącym sezonie A klasy. W siódmej kolejce nasi futboliści w kiepskim stylu przegrali na wyjeździe z Madjan-Marina Zemborzyce 0:2 (0:0). Miejmy nadzieję, że był to tylko „wypadek przy pracy” naszej jedenastki…
Victoria: Mateusz Świetlicki, Mateusz Zawiślak (60′ Michał Kozak), Mariusz Skorek, Tomasz Kwiatosz, Kacper Świetlicki, Grzegorz Skorek, Michał Gołąb (50′ Bohdan Pavlenko), Paweł Kasak, Dariusz Sawicki (62′ Maciej Kędziora), Kamil Cieśla, Bartłomiej Barwiak (80′ Łukasz Warda).
Początek nie zapowiadał, że ten mecz będzie jednym z gorszych w wykonaniu Victorii. Pierwsze 20 minut przebiegało pod dyktando przyjezdnych, których gra wyglądała dość dobrze. Gracze z Rybczewic powinni prowadzić. Zdobyli nawet bramkę, ale sędzia uznał, że Kamil Cieśla był na pozycji spalonej. O ile pierwsza połowa była w miarę wyrównana o tyle w drugiej połowie nasza drużyna grała przysłowiowy „piach”. Nie funkcjonowało praktycznie nic. Na palcach jednej ręki można było policzyć dokładne akcje Victorii. Gospodarze przewyższali naszych w tym dniu pod każdym względem. Zdominowali środek boiska, umiejętnie wyprowadzali piłkę z linii obrony, a całością udanie kierowała formacja pomocy. Victorii zabrakło w tym dniu atutów w każdej formacji by pokusić się o wygraną. Madjan-Marina zdobył bramki w 52 i 82 minucie gry. Goście zakończyli mecz z siedmioma żółtymi i dwoma czerwonymi kartkami (Tomasz Kwiatosz i Mariusz Skorek).
Tego meczu nie dało się wygrać. Po prostu nie poznawałem naszej drużyny. Większość zawodników zapomniała jak gra się w piłkę nożną. Granie tzw. „długiej” to nie sposób na osiągnięcie efektu bramkowego. Szczerze mówiąc jestem mocno rozczarowany postawą czysto piłkarską, a także zachowaniem moich zawodników. Brak odpowiedzialności w naszej grze oraz zachowaniu to najbardziej delikatne określenie po tym meczu jakie ciśnie mi się na usta. Teraz przed nami mecz z Rokitnem, w którym z powodu kartek nie zagrają niektórzy zawodnicy. Na szczęście mamy szeroka kadrę. Wracają do nas Ukraińcy: Bohdan Pavlenko i Maksym Panasenko – przyznał po spotkaniu Bartłomiej Jankowski, trener Victorii Rybczewice.
Mecz Victorii z Perłą Rokitno, w ramach ósmej serii spotkań grupy III piłkarskiej A klasy zostanie rozegrany na boisku w Rybczewicach w najbliższą niedzielę 8 października o godz. 15.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button