Lubelscy pielgrzymi wyszli z Lublina 3 sierpnia by 14 -go dotrzec na Jasną Górę. Wśród ponad 2 tys. pątników znaleźli się także świdniczanie, zgromadzeni w grupie 13, pod przewodnictwem ks. Andrzeja Krasowskiego, proboszcza parafii NMP Matki Kościoła.
W miniony wtorek, siódmego dnia Lubelskiej Pielgrzymki, starosta świdnicki Dariusz Kołodziejczyk postanowił wspomóc wędrowców. W miejscowości Suków (okolice Kielc) wydawał posiłki dla pielgrzymów.
– To wynika z potrzeby serca. Ponieważ sam nie mam możliwości pełnego uczestnictwa w pielgrzymce, chciałem choc w taki sposób wesprzec tych, którzy podjęli się rekolekcji w drodze – mówił starosta.
Dariusz Kołodziejczyk częstował bigosem, grochówką, wydawał ciasto i rozmawiał z pielgrzymami. Uczestniczył także w codziennym wieczornym apelu.
– Atmosfera była naprawdę wspaniała. Mimo zmęczenia czuc było energię i radośc u pielgrzymujących świdniczan.
Wtorek dla lubelskich pielgrzymów był bardzo długim i ciężkim dniem. Pokonali oni trasę Podłysica – Dyminy, czyli ok. 32 km.
Wczoraj pątnicy mieli kolejny długi dzień, przeszli ok. 40 kilometrów. A dziś trasa Małogoszcz – Włoszczowa, czyli ok 24 km drogi.
Lubelska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyruszyła już trzydziesty ósmy raz, pod hasłem „Miłosierni jak Ojciec”. Pielgrzymom towarzyszy intencja dziękczynna za Światowe Dni Młodzieży z prośbą o trwałe owoce spotkań z papieżem Franciszkiem.
Organizator to Duszpasterstwo Pielgrzymka Archidiecezji Lubelskiej. Przewodnikiem jest ks. Mirosław Ładniak. Pielgrzymka liczy w sumie 19 grup. Pątnicy mają w sumie do przejścia około 320 kilometrów.
