Schronisko w Krzesimowie zachęca do adopcji suczki, którą nikt nigdy się nie zainteresował. Nie dość, że całe swoje życie spędziła w schronisku, to niedawno adoptowano jej najlepszego przyjaciela.
Jak czytamy na Schronisko w Krzesimowie – w likwidacji, CEROWANA II od szczeniaka czeka na właściciela.
„To już długie 8 lat i nikt nie zapytał o tę bidulę. Nie wiemy dlaczego? Ładna, delikatna. A ona coraz bardziej zamyka się w sobie. Od czasu, kiedy jej kolega Kola wyjechał do Anglii, stała się smutna i wycofana. Boi się nowych sytuacji i ludzi, ale nigdy nie próbowała nikogo ugryźć, nawet nie pokazała zębów. Wiemy, że potrafi otworzyć się na człowieka, tylko potrzebuje miłości i czasu. Czy już nigdy nie będzie miała szansy na dom, na swojego kochanego człowieka? Czy resztę swojego życia spędzi za kratami? Czy nigdy nikt jej nie pogłaszcze, nie przytuli, nie powie, że ją kocha? To nie może się tak skończyć. Dobry człowieku, ona czeka na ciebie.”
