Kamila Siedlecka ze Świdnika zaginęła trzy lata temu, 27 listopada 2018 roku, miała wówczas 26 lat. Feralnego dnia wyszła z miejsca zamieszkania pod nieobecność bliskich i udała się w nieznanym kierunku. Wcześniej nie mówiła o swoich planach. Gdy 26-latka nie wróciła do domu na noc, rodzina zgłosiła zaginięcie na Policję, sprawie nadano kategorię pierwszą.
Rodzina nie ma o kobiecie żadnych wieści. Gdzie jest Kamila? Czy ktoś wyrządził jej krzywdę? Czy może wyjechała, by zmienić swoje dotychczasowe życie? Te pytania wciąż pozostają bez odpowiedzi. Zweryfikowane do chwili obecnej ustalenia oraz wszelkie sygnały, które uzyskali policjanci, nie doprowadziły do odnalezienia kobiety.
W trakcie poszukiwań ustalono jedynie, że mogła przebywać w Lublinie w okolicy osiedla Tatary lub Kalinowszczyzna. Przeszukano również okolice rzeki Bystrzycy. Niestety nie natrafiono na żaden ślad.
W dniu, w którym zaginęła miała na sobie zimową, zieloną kurtkę z kapturem obszytym sztucznym futrem, sięgającą do kolan. Ubrana była także w czarne albo jeansowe spodnie.
Rysopis:
-Wzrost: około 170 cm
-Waga: około 65 kg
-Budowa ciała: szczupła
-Włosy koloru blond
-Na stałe nosi okulary korekcyjne
Jeżeli ktokolwiek widział zaginioną lub posiada jakiekolwiek informacje o miejscu jej pobytu, proszony jest o kontakt z funkcjonariuszami z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku pod nr tel. 47 812-12-10, najbliższą jednostką Policji bądź z numerem alarmowym 112. Można kontaktować się również z Organizacją Śladem Zaginionych poprzez wiadomość e-mail: slademzaginionych1@onet.pl
Źródło: Policja/Śladem Zaginionych
