Już następnego dnia od przyjętego zawiadomienia o kradzieży, świdniccy policjanci ustalili sprawcę i odzyskali utracony rower. Okazał się nim mężczyzna, który w przeszłości był już karany za kradzież z włamaniem. Z uwagi na to, że mężczyzna działał w warunkach recydywy – wymierzona kara może być znacznie wyższa, nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.
W środę wieczorem do Komendy Powiatowej Policji w Świdniku stawił się mieszkaniec Świdnika, który zgłosił, że w godzinach popołudniowych spod klatki schodowej jego bloku ktoś ukradł mu rower. Wartość roweru mężczyzna oszacował na kwotę 850 zł. Następnego dnia świdniccy kryminalni ustalili kto może być odpowiedzialny za kradzież roweru. Następnie ustalili, że rower został wstawiony do lombardu.
Okazało się, że kradzieży dokonał 47-letni mieszkaniec Świdnika. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Rower został odzyskany i przekazany do właściciela.
47-latek ma już na swoim koncie kradzież z włamaniem, za którą odbywał karę pozbawienia wolności. W przypadku działania w recydywie, sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, a więc do 7,5 roku pozbawienia wolności.
