Drugoligowi siatkarze Autonomicznej Sekcji Piłki Siatkowej Avia Świdnik rozegrali wczoraj w Ropczycach swój czwarty mecz w bieżącym sezonie. Po momentami niezłej grze musieli uznać wyższość miejscowych Błękitnych.
– Sporo pracy jeszcze przed nami żeby wyeliminować proste błędy. Jest lepiej, ale to jeszcze za mało, aby wygrywać. Było to widoczne w pierwszym, a szczególnie w drugim secie gdzie prowadziliśmy z przewagą nawet czterech punktów. W końcówce drugiej partii było 21:19 i przez proste błędy nie udało się wygrać tego seta. Praca i ogranie powinny z czasem przynieść pozytywne efekty – przyznał po powrocie z Ropczyc trener żółto-niebieskich Piotr Maj.
W następnej ligowej kolejce zaplanowanej na sobotę 24 października br. siatkarze Avii zagrają w Krośnie z tamtejszym AZS PWSZ Karpaty KHS.
KS BŁĘKITNI ROPCZYCE – ASPS AVIA ŚWIDNIK 3:0 (25:20, 26:24, 25:18)
Avia: Bartłomiej Misztal, Marcin Kurek, Krzysztof Gontarz, Szymon Mańkowski, Kacper Strzałkowski, Bartłomiej Ćwik, Jakub Sadowski (libero) oraz Cezary Kostaniak, Igor Stelmaszczyk, Michał Ciorgoń.
JacK
