AKTUALNOŚCI

Żółta woda leci ze świdnickich kranów…

„Taka sytuacja się zdarza. Ale dlaczego nikt o tym nie uprzedził?”- pisze do redakcji LSW24.pl Czytelniczka i przesyła zdjęcia wody, która leci z jej kranu. I faktycznie rdzawy osad widać na wannie czy w toalecie. Trudno też powiedzieć, by tę wodę można pić, nawet po zagotowaniu.

Sytuację z „żółtą wodą” w mieście potwierdzają mieszkańcy, z różnych części miasta, na stronie Spotted: Świdnik – NOWY, którzy piszą o niej tak:

  • „A ja całe pranie białych rzeczy mam żółte. Nawet wybielacz nie dał rady….!”
  • „Na klonowej żółta, zgłosiłam do spółdzielni i pani twierdzi że nikt nie zgłaszał.”
  • „Na Skłodowskiej leci żółta.”
  • „Ruda mętna po przegotowaniu Adampol”
  • „Na modrzewiowej też jest lekko żółtawa”
  • „Na Lipowej także szlam!”

Powodem dla którego woda ma żółty odcień jest płukanie sieci wodociągowej przez przedsiębiorstwo komunalne Pegimek, miejską spółkę która zarządza wodną siecią. Na stronie internetowej przedsiębiortswa faktycznie znajduje się informacja o planowanych na 30 i 31 lipca pracach:

Uprzejmie informujemy, że w dniach 30-07-2020 do 31-07-2020 Zakład Wodociągów i Kanalizacji prowadził będzie płukanie sieci wodociągowej w rejonie osiedli Radość i Adampol. Płukanie może spowodować krótkotrwały wzrost mętności i zabarwienia wody w rejonie prowadzonych prac. W wypadku uwag dotyczących dostarczanej wody prosimy o ich telefoniczne zgłaszanie w dniach roboczych od godz. 7.00 – 15.00 pod numerem telefonu 81 751 66 09 a pozostałych godzinach na numer alarmowy 994. Przepraszamy za powstałe niedogodności.

Kiedy ukazało się ogłoszenie nie wiemy, data nie jest określona. Faktem jest natomiast, że na profilu społecznościowym przedsiębiorstwa zamieszczono komunikat dopiero dziś, tuż po godzinie 11. Jak informują nas mieszkańcy problemy z wodą pojawiły się jednak wcześniej, bo już w środę czyli 29 lipca: „Wczoraj aż przerwałam prysznic bo była okropnie żółta, obleśna.”– dodaje nasza Czytelniczka i stwierdza, że myślała iż to chwilowa awaria. Rano okazało się, że niestety nie.

Informacja na temat płukania rur nie pojawiła się również na należących do miasta portalach. W tej sprawie zadzwonił do naszej redakcji kolejny mieszkaniec Świdnika, który mówi wprost, że wystarczyło dać znać wcześniej:” Zaopatrzylibyśmy się w wodę i nie było by problemu. A tak, co mają zrobić na przykład starsi ludzie?” Nigdzie nie pojawiła się również informacja czy w okolicach w których prowadzone są prace pojawią się np. beczkowozy.

Oficjalnie prace mają potrwać do jutra czyli do piątku 31 lipca.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button