„Kolizyjna” sobota w Świdniku
Podczas minionego weekendu w Świdniku doszło do kilku zdarzeń drogowych, które zakończyły się postępowaniem mandatowym. Skutki jednego z nich wciąż intrygują kierowców i pieszych, poruszających się ulicą Racławicką. Zniszczona latarnia przy przejściu dla pieszych to efekt sobotniego zdarzenia.
Jak wyjaśnia asp. Elwira Domaradzka ze świdnickiej policji, 26 września, tuż przed północą, 20-latek z gminy Mełgiew jadąc samochodem marki BMW wpadł w poślizg i uderzył w latarnię, znak drogowy i sygnalizator. Nie doznał żadnych poważnych obrażeń, zaś badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. W takich przypadkach koszty związane z uszkodzonymi elementami drogowymi pokryte zostają z ubezpieczenia OC kierowcy.
Również w sobotę doszło do zderzenia dwóch pojazdów na „rondzie z helikopterem”. Ustalenia policji wskazują, że 25-letnia mieszkanka Lublina nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu 59-letniemu kierowcy ze Świdnika. Na szczęście uczestnikom zdarzenia nic się nie stało, a interwencja zakończyła się postępowaniem mandatowym.
Podobny finał miała kolizja na ulicy Kosynierów. Tego samego dnia zatrzymany samochód stoczył się na inny zatrzymany pojazd w wyniku czego doszło do „stłuczki”. Szczęśliwie, w żadnym ze zdarzeń nikt nie ucierpiał.