AKTUALNOŚCI

Świdnicka Rzeczpospolita D€V€£OP€R$K@???

Takie hasło pojawiło się na banerze mieszkańców z okolicy ul. św. Brata Alberta, Klonowej i ks. J. Popiełuszki, którzy w ten sposób chcieli zaprotestować przeciwko możliwości budowy bloków w sąsiedztwie ich domów.  Sytuacja miała miejsce podczas sesji Rady Miasta w poniedziałek 15 lipca.

O tym, że radni mają zadecydować o losie działek w tej okolicy pisaliśmy już w zeszłym tygodniu pod tym linkiem- https://lsw24.pl/2019/07/11/co-zrobia-radni/

sesja Rady Miasta w Świdniku

Podjęcie uchwały w sprawie uchwalenie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Świdnik- rejon Brzeziny Kalina, obszar B. To był punkt, na który czekali przybyli na sesję mieszkańcy z tej właśnie okolicy. Zanim jednak radni rozpoczęli procedowanie, zwrócił się do nich burmistrz Waldemar Jakson:

„(…) Nie jest to sytuacja zero jedynkowa jak w przypadku wcześniejszych uchwał. Ja jako burmistrz przedstawiam kompromisową propozycję uchwały. Oczywiście nie jest ona zgodna ani z jedną ani z drugą stroną (…). Daję możliwość podjęcia decyzji przez wysoką radę. Można ją odrzucić, uznać uwagi złożone we wniosku, co spowoduje kolejne wyłożenie planu (…).”

Bałagan urbanistyczny?

Wiceprzewodniczący Rady Miasta- Janusz Królik- umożliwił gościom zabranie 3 minutowego głosu. Skorzystał z niego Andrzej Kosierb, mieszkaniec domku jednorodzinnego, który wnioskował o zdjęcie punktu z obrad ze względu na nie dopełnienie wielu formalności. Nie wszystkie zgłoszenia zostały przedstawione w załączniku do uchwały. Część była zmodyfikowana i niekompletna. Do niektórych brakowało odnośników. Uzasadnienia nie zawsze były adekwatne do uwag. Nie zgadzały się także daty wpływu.

Z tymi argumentami nie zgodził się projektant Zbigniew Bronowicki, który przekonywał, że data w tym przypadku może być datą zarejestrowania, nie wpływu do UM. Zwrócił również uwagę na podobieństwo uwag do siebie. Według niego różniły się jedynie szczegółami np. metrami.

Swoje zdanie w sprawie uchwały wyraziła również właścicielka działek, na których planowane jest postawienie bloków:

„ (…) Składam poparcie dla czwartego wyłożenia planu, uważam, że jest to wypracowany kompromis zgodny ze studium (…)”.

Z kolei zdaniem Marka Konowałka, którego dom znajdzie się najbliżej bloków, o żadnym kompromisie nie ma tu mowy. „Parametr dotyczący dachów wielospadowych, o który wnioskowaliśmy i który był dla nas najważniejszy, został odrzucony.” Dodał również, że jako mieszkańcy są za rozwojem miasta oraz zabudową wielorodzinną, ale nie za bałaganem urbanistycznym.

ul. św. Brata Alberta. Radni podejmowali uchwałę w sprawie budowy bloków na terenie po prawej stronie.

Zanim jednak doszło do głosowania nad uchwałą, radni musieli zająć się ponad 200 uwagami zgłoszonymi przez osoby zainteresowane.

A to, według mieszkańców, pozostawiało wiele do życzenia.  W większości przypadków radni głosowali nad uwagą częściowo pozytywnie rozstrzygniętą przez burmistrza, a częściowo odrzuconą. Ponadto nie każda z nich była odczytywana. Kwitowano ją jedynie słowami: „Uwaga tej samej treści, co poprzednia”. W trakcie obrad dało się słyszeć z sali głosy „To manipulacja”, „Czy radni wiedzą nad czym głosują?”.  A radni głosowali praktycznie przy każdej uwadze tak samo – za rozstrzygnięciem burmistrza. Od głosu wstrzymywali się tylko przedstawiciele Świdnik Wspólna Sprawa. Radni oddalili uwagi dotyczące min: ustalenia maksymalnej wysokości zabudowy na 10 m, ustalenie maksymalnej intensywności zabudowy na 1,2 (zmniejszenie z ustalonej w projekcie planu na 1,8), oddalenie linii zabudowy od działek nr ewid. 227/16 / 225/7 o 12 m od granicy działki, ustalenie wskaźnika parkingowego na poziomie 2 m.p. na 1 lokal mieszkalny (zwiększenie z ustalonego w projekcie planu na 1 m.p. na 1 mieszkanie), ustalenie stawki renty planistycznej na 30%.

Ostatecznie uchwała została przyjęta większością głosów klubu radnych Waldemara Jaksona oraz klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, którzy zagłosowali za zmianami w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Trzech radnych ze Świdnik Wspólna Sprawa wstrzymało się od głosu. Dzięki tej decyzji Rady Miasta po drugiej stronie ul. św. Brata Alberta, tuż przy domkach jednorodzinnych niedługo rozpocznie się zapewne budowa bloków.

mieszkańcy popierający uchwałę RM

Z takiego rozwiązania cieszyli się z kolei właściciele spornych działek, którzy również przyszli na sesję ze swoimi banerami.

mieszkańcy protestujący przeciwko uchwale RM

Właściciele domków jednorodzinnych nie wykluczają zakwestionowania uchwały poprzez zgłoszenie jej do wojewody oraz odpowiednich organów sądowych.

Ponadto sprawa już w tym momencie jest rozpatrywana w świdnickiej prokuraturze, ze względu na towarzyszące jej niejasności. Jaki będzie więc finał? Czy temat jest już zakończony? Będziemy Państwa informować na bieżąco.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button