KULTURA I ROZRYWKA

Marzanna, słowiańska bogini zimy, śmierci, ale także odrodzenia

Marzannę, kukłę przedstawiającej boginię, w rytualny sposób palono bądź topiono w czasie wiosennego Jarego Święta, aby przywołać wiosnę. Zwyczaj ten, zakorzeniony w obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku.

Członkowie Koła Gospodyń i Gospodarzy Krzczonów Sołtysy kultywują tradycję i w barwny, ludowy sposób żegnają zimę.

„W prasłowiańskich wiekach Marzannie przypisywano wiele funkcji, lecz z biegiem czasu zaczęto ją utożsamiać tylko i wyłącznie ze zwyczajem przywoływania wiosny. Mamy nadzieję, że przywołamy w ten sposób wasze przedszkolne wspomnienia” – piszą na swoim profilu FB członkowie Koła.

Tradycje i zwyczaje

Kukłę wykonywano ze słomy, owijano białym płótnem, zdobiono wstążkami i koralami. Tradycja nakazywała, aby orszak złożony z kukły i dzieci z zielonymi gałązkami jałowca w dłoniach, obszedł wszystkie domy we wsi. Po drodze podtapiano marzannę w każdej wodzie, jaka się nadarzyła. Wieczorem kukłę przejmowała młodzież. W świetle zapalonych gałązek jałowca wyprowadzano marzannę ze wsi, podpalano i wrzucano do wody.

Z topieniem Marzanny, również obecnie, związane są różne przesądy: nie wolno dotknąć pływającej w wodzie kukły, bo grozi to uschnięciem ręki, obejrzenie się za siebie w drodze powrotnej może spowodować chorobę, a potknięcie i upadek – śmierć w ciągu najbliższego roku.

Topienie marzanny w zależności od regionu przybierało różne formy. Zwykle jednak marzanna jest kukłą, wykonaną często ze słomy, ubraną w strój lokalny, łachmany, albo nawet strój druhny. Marzanna może być upodobniona do młodej panny w wianku, ale też do „starej baby”. Owa kukła zwykle jest wyprowadzana poza miejscowość przez mieszkańców, często przy śpiewie okolicznościowych piosenek. W zależności od lokalnej tradycji rytuał po przybyciu na miejsce docelowe może mieć różny przebieg – czasem najpierw rozszarpuje się lalkę, zdziera z niej ubrania, a następnie topi się ją w jeziorze lub rzece. Istnieją również warianty, w których marzanna ulega spaleniu lub też najpierw się ją podpala, a później wrzuca do wody.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button